Nie wiem, czy wszystkie morza świata mają magiczną właściwość, ale z pewnością mają te, do których udało mi się dotrzeć. Ową magię odkryłam nagle kilkanaście lat temu,choć nad morzem bywałam już jako dziecko. Wtedy jednak kojarzyło mi się raczej z nudą i zmarnowanym czasem.
Przez pierwszą dekadę mojego dorosłego już życia trzymałam się od tego miejsca z daleka, aż nagle jak grom z jasnego nieba spadła na mnie myśl, wręcz silna, irracjonalna potrzeba kontaktu z morską otchłanią. Poznałam jego niezwykłą moc, która jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki pozwala mi widzieć świat oczami beztroskiego dziecka ,a nawet tak się zachowywać. Odtąd każde morze wywołuje we mnie uczucie totalnej wolności.
Morze Bałtyckie
Miejsca,które odwiedziłam w Polsce :
Świnoujście, Międzyzdroje, Międzywodzie, Dziwnów, Dziwnówek, Pogorzelica,Trzęsacz, Kołobrzeg, Sianożęty,Ustronie Morskie, Sarbinowo, Chłopy, Mielno, Unieście, Łazy,Dąbki Darłówko, Ustka , Rowy, Łeba, Białogóra, Jastrzębia Góra, Władysławowo, Chałupy, Kuźnica, Jastarnia, Jurata, Hel, Gdynia-Orłowo, Sopot, Krynica Morska, Piaski.
Morze Bałtyckie kojarzy mi się z takimi dzikimi plażami...
delikatnym, ciepłym piaskiem...
kormoranami suszącymi się na słońcu...
spacerami i przejażdżkami na rowerze wzdłuż morza ...
z widokiem mew i rybitw szybujących nad falami...
malowniczymi zachodami słońca...
i takim słodkim lenistwem...
i pięknymi klifami...
rzadziej takimi zatłoczonymi plażami, których staram się unikać
Miejsca ,które odwiedziłam w Niemczech:
Sassnitz i Stralsund
Te cudne kredowe klify znajdują się w północnej części niemieckiej wyspy Rugia, widać je
z odległości kilkunastu kilometrów,
leżą tuż za Sassnitz na terenie Parku Narodowego Jasmund ...
spacerować można i klifem i plażą - każda perspektywa jest bardzo malownicza
Stralsund -miasto nad cieśniną Strelasund, połączone autostradą z wyspą Rugią
doskonale zachowana przepiękna starówka i nabrzeże zachęcają do wizyty w tym mieście
widok Stralsundu od strony morza
Miejsca, które odwiedziłam w Danii :
na wyspie Bornholm-Ronne, Hasle,Helligpeder, Teglakas, Vang, Hammeren, Sandvig, Allinge, Gudhjem, Svaneke, Arsdale, Nexo, Balka, Snogebaek, Dueodde, Boderne, Amanger, wyspa Christianso, Kopenhaga
Duńska wyspa Bornholm to miniaturka Skandynawii. Stolica wyspy Ronne jest tego najlepszym przykładem-miniaturowe domki, uliczki,port...
Bałtyk na Borholmie kojarzyć mi się będzie zarówno z cudownymi szerokimi plażami jak ta w Balce na południu wyspy, z piaskiem delikatnym jak mąka...
ze skalistymi wybrzeżami w okolicach Gudhjem
północno-wschodnie wybrzeża jak norweskie fiordy...
widok z zamkowego wzgórza w Hammeren na północy wyspy
sztorm na wybrzeżach Bornholmu- w takiej scenerii to prawdziwy spektakl
wiatr jest tak duży,że można się na nim położyć
Wyspa Christianso leży 18 km od Bornholmu w archipelagu Ertholmene. Obecnie wyspę zamieszkuje około 100 osób. Jej wielkość pozwala w ciągu godziny spacerkiem obejść ją dookoła. Jej maksymalna długość wynosi 700. , a szerokość 400m.
po lewo Frederikso ,po prawo Christianso |
Gdyby nie zbudowane tu przez duńskiego króla Christiana V twierdze byłaby chyba nadal siedzibą ptactwa.Z Christianso sąsiadują również ufortyfikowana wysepka Frederikso połączona mostem oraz kamienista Gresholm, będąca obecnie rezerwatem ptaków, a kiedyś cmentarzem i miejscem egzekucji.
widok z wieży na Christianso na Frederikso i na Gresholm
Kopenhaga -stolica Danii, leży na wschodnim wybrzeżu wyspy Zelandia.
Miasto położone jest nad wieloma kanałami, jak choćby ten kanał Nyhavn ( Nowy Port). Niezwykły klimat tworzą hanzeatyckie kamienice i stare żaglowce. Nazwa portu nieco myląca, w rzeczywistości wybudowany w XVII wieku przez Christiana V, by ułatwić komunikację między portem, a centrum miasta. Wzdłuż kanału wielu handlarzy budowało swe domy, powstawały też kawiarnie i różne miejsca ku uciesze przybywających marynarzy.
w takim apartamentowcu mieszkają najbogatsi mieszkańcy Kopenhagi .
Miejsca,które odwiedziłam na Litwie:
Mierzeja Kurońska (Nida, Preila ,Pervalka), Kłajpeda,Połąga (Palanga), Święta (Śventoji)
Nida- to najbardziej znane letnisko Mierzei Kurońskiej.
Uroczy zakątek i to zarówno od strony otwartego morza, jak i zatoki.Atrakcji tu nie brakuje,np. piękne wydmy, ciągnące się wzdłuż południowych wybrzeży...
i przystań żaglówek...
wszystko tu jakoś tak swojsko wygląda, nawet kormoran...
w końcu to Litwa
Najczęściej odwiedzanym miejscem jest dom letniskowy niemieckiego pisarza Tomasza Manna, który postawił podobno za pieniądze otrzymane z nagrody Nobla. Tu napisał powieść "Józef i jego bracia"
W Nidzie można przespacerować się plażą do granicy z Obwodem Kaliningradzkim lub poleżeć na plaży tuż obok bociana, który dumnie i bez strachu paraduje obok ludzi.
Preila- to malownicza wioska rybacka, która przylega bezpośrednio do zatoki.
spacer bałtyckim wybrzeżem w Preila
Na plaży w Pervalka miliony kolorowych
kamyczków kuszą, by choć kilka zabrać ze
sobą do domu.
Kłajpeda- 200 tysięczne miasto portowe Litwy
Ujście rzeki Danga w Kłajpedzie
Połąga (Palanga) - największy litewski kurort chyba najdłuższe molo w Europie -465 m.
plaża w Połąga -jak na największy kurort i tak tłok mały w porównaniu z polskim Mielnem
kilka kilometrów za Połąga w kierunku
granicy z Łotwą można wypocząć na
granicy z Łotwą można wypocząć na
szerokich,niemal bezludnych plażach
Śventoji (Święta) -jedna z ładniejszych plaż w krajach nadbałtyckich (bardzo szeroka, czysta,z delikatnym piaskiem i łagodnym wejściem do morza), niestety bardzo zatłoczona. To ostatnia miejscowość na Litwie.
Miejsca,które odwiedziłam na Łotwie:
Lipawa (Liepaja) , Ryga
Lipawa (łotewska Liepaja) -miasto położone w Kurlandii nad morzem. Na zabytkowej starówce znaleźć można kilka obiektów świadczących o obecności tu katolików, protestantów i wyznawców prawosławia.
Hala targowa, bazar, w tle kościół protestancki św. Anny
Stara część miasta przylega do Kanału Miejskiego o długości około 2 km, łączącego
Jezioro Lipawskie z morzem, który powstał pod koniec XVII w.
Spichlerze
ustawione wzdłuż
kanału
niezbyt odległej przeszłości. Jej początki sięgają XIX wieku, z czasów których pochodzi wiele okazałych murowanych budowli.Tworzą one niesamowity kontrast z betonowym blokowiskiem, które powstało po włączeniu Republiki Łotewskiej do ZSRR. To miasto w mieście dla kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy radzieckich i ich rodzin oraz sąsiadująca z nim baza okrętów podwodnych było najbardziej strzeżonym w regionie miejscem. Dziś wywołuje przygnębiające wrażenie. Po radzieckiej władzy pozostały opuszczone i zdewastowane setki mieszkań. Tysiące Rosjan w 1994r. opuściło na zawsze Łotwę, ale równie przygnębiający jest widok bloków wciąż zamieszkałych przez zdesperowanych pozostałych Rosjan, dla których egzystencja tu jest atrakcyjniejsza od wyjazdu do ojczyzny.
Zupełnym zaskoczeniem jest stojąca po środku betonowej dżungli, pełnej 4 piętrowych szkieletów prawosławna Katedra św. Mikołaja. Jej widok na tym cmentarzysku komunizmu jest wprost porażający.
Jeszcze jedną ciekawostką Lipawy jest kilkukilometrowy pas nadmorskich umocnień pochodzący z początku XX w. Resztki bunkrów groźnie, a zarazem malowniczo zatapiają się w wodach Bałtyku.
Zupełnie puste i czyste plaże w okolicach
Saulkrasti-kilkadziesiąt kilometrów za Rygą.
Aligator z Saulkrasti
Nocleg w namiocie na takiej plaży na długo zostaje w pamięci
ostatni zachód słońca na Łotwie
podziwiany z namiotu
Miejsca,które odwiedziłam w Estonii:
Parnawa, wyspa Muhu, Sarema (Valiala,Kuressaare,Panga,Triigi), Hiuma (Kassari, Kardla, Kopu), Haapsalu, Tallin
Parnawa- 40 tysięczne miasto nadmorskie z piękną starówką. W przeszłości było własnością Litwinów, Hanzy, Polaków, Szwedów, Rosjan, Estończyków.
Cerkiew św. Katarzyny
Główna ulica starego miasta z kolorowymi niskimi domkami.
Prawie zupełnie bezludna plaża w okolicach Kuressaale w południowej części wyspy Sarema.
W Kuressale na wyspie Sarema stoi taki oto wesoły pomnik. Przedstawia postać z mitologii estońskiej Suur Tõll .Jest on gigantem -rolnikiem i wojownikiem zarazem. Kim jest dziarsko maszerująca przed nim niewiasta nie wiem.
Zamek z XIII w. należący do biskupów ozylskich, którzy wybrali go na siedzibę swojego małego, wyspiarskiego państewka.
Północne wybrzeże wyspy Sarema w okolicach Pangi-ze sporymi głazami narzutowymi...
i stromymi klifami...
...i tańczącymi drzewami.
Bałtycka plaża może wyglądać i tak,
jak ta kamienista na wyspie Hiuma.
Latarnia w Kopu na wyspie Hiuma uważana jest za
najstarszą nad Bałtykiem
Ten imponujący drewniany dworzec powstał w 1907r. w ulubionej miejscowości wypoczynkowej carów -Haapsalu. Nie dziwi więc,że posiada najdłuższy w Europie zadaszony peron -216m. Na tym dworcu kręcono scenę z filmu "Anna Karenina", gdzie tytułowa bohaterka ginie pod kołami pociągu.
Tallin- stolica Estonii położona nad Zatoką Fińską zaskakuje swoim niezwykłym klimatem. Zaskakuje niezliczoną ilość zabytków zachowanych w zadziwiająco dobrym stanie jak na miasto wcielone na wiele lat do ZSRR.
Całe stare miasto otaczają mury obronne i dobrze zachowane bramy i baszty.
Stare Miasto w Tallinie
Na każdym kroku czuć oddech minionych wieków-barwne kamieniczki, nieregularne wąskie uliczki, urocze zakamarki i podwórka, w których niespodziewanie odkryć można przytulną kawiarenkę.
Moim zdaniem to jedna z najpiękniejszych stolic w Europie, którą chciałabym jeszcze kiedyś odwiedzić. Aby ta opowieść była pełna powinnam zajrzeć jeszcze do Szwecji, Finlandii i Rosji. No cóż ... marzę o wyprawie do Skandynawii, jeśli tam kiedyś zawitam opowieść tę dokończę.
Kurcze te zdjęcia są jak z bajek... niektore.
OdpowiedzUsuńWitam Panią, Nie mogę znaleźć maila do Pani na blogu. Bardzo fajne zdjęcia Pani tu prezentuje. Proszę o kontakt. Sprawa dość pilna. POZdrawiam
OdpowiedzUsuń